Wszystko zależy od tego jak trafisz...
Wszędzie można trafić dobrego instruktora, tak samo jak takiego, który robi kursy hurtowo.
Ja bym sugerował zrobić teorię i baseny w Polsce, a na wyjeździe rozkoszować się wodami otwartymi

Jeśli chodzi o "złapanie zajawki" to ciepłe przejrzyste wody są idealne
